Potrawy z ziemniaków są chyba najpopularniejszymi daniami na Podlasiu, a ich różnorodność jest olbrzymia. Nastąpiło tu ogromne połączenie kultur kulinarnych różnych kuchni. Znajdziemy przepisy litewskie, białoruskie, ukraińskie, rosyjskie, niemieckie i żydowskie. Podlaska babka ziemniaczana o której mowa, jest jednym z najbardziej charakterystycznych potraw regionu. Przygotowuje się ją z pokolenia na pokolenie, jadało się ją na gorąco ze skwarkami lub zimną, z gęstą śmietaną. Dziś można ją podawać z sosami, sałatkami lub jako dodatek do mięs. Lecz dla mnie smakuje najlepiej w dniu następnym, pokrojona na plastry i przysmażona na patelni. 😉
Składniki:
12 dużych ziemniaków
30 dag wędzonego boczku
15 dag słoniny w majeranku
2 jaja
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
pieprz mielony
sól
majeranek
1 łyżka śmietany
mąka
tłuszcz do formy
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać, umyć i utrzeć na drobno. Odcedzić na sitku, po chwili zlać wodę a pozostałą na dnie miski skrobię dodać do ziemniaków. Wędzony boczek oraz słoninę kroimy w drobną kosteczkę, po czym podsmażamy na patelni. Następnie wraz z gorącym tłuszczem wlewamy do masy ziemniaczanej. Wbić jaja, posolić i popieprzyć do smaku. Dodać cebulę pokrojoną w kosteczkę, łyżkę śmietany oraz czosnek. Użyć mąki aby ciasto było dość gęste. Dokładnie wymieszać całą masę. Do foremki wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą przełożyć masę ziemniaczaną i wstawić do nagrzanego piekarnika (180 stopni). Piec ok 1 – 1,5 godziny. Babka musi być dobrze zapieczona, ponieważ inaczej trudno wyjąć ją z formy. Aby miała chrupiącą skórkę można ją posmarować w trakcie pieczenia tłuszczem. Na zamieszczonej fotografii forma podania ze stekiem wołowym. Smacznego;-)
1 komentarz
Chętnie podpięłabym się pod taką babkę 🙂